Zasada 80/20
Z czym kojarzy Ci się zdrowe odżywianie? Najczęściej padają odpowiedzi, że: z jedzeniem tylko niskokalorycznych produktów , z głodzeniem się , z obsesyjnym liczeniem kalorii , z unikaniem jak ognia wszystkiego co niezdrowe
Taka restrykcyjna dieta nie do końca jest dobra. Oto kilka powodów:
Jeśli decydujesz się spożywać tylko i wyłącznie zdrowe, fit produkty istnieje większa szansa, że szybciej powrócisz do złych nawyków. Twoja psychika w końcu nie wytrzyma ciągłych zakazów i ograniczeń.
Kiedy nadarzy się okazja (np. z powodu dużego stresu czy kiepskiego nastroju) szybciej rzucisz się na niezdrowe jedzenie i zaczniesz jeść bez opamiętania.
Jeśli zdarzy Ci się zjeść coś niezdrowego, kalorycznego masz wyrzuty sumienia i często przez resztę dnia stosujesz głodówkę.
Większość z nas przez to przechodziła. Ale czy życie ma polegać na ciągłym odmawianiu sobie wszystkiego? Absolutnie nie
Jeśli się odchudzasz, dieta nie powinna być karą,tylko zmianą nawyków żywieniowych na stałe.
We wszystkim liczy się rozsądek, dlatego warto zastosować zasadę 80/20. Polega ona na spożywaniu 80% zdrowego jedzenia w skali tygodnia, a pozostałe 20% przeznaczone jest na zachcianki i słabości.
Dzięki tej zasadzie:
przestajesz traktować swoje odżywianie jako pewien etap od… do…, tylko wprowadzasz zmiany na stałe,
możesz wyjść na miasto ze znajomymi i skusić się na czy , a nie tylko siedzieć i patrzeć jak inni jedzą czy piją,
istnieje mniejsza szansa, że stracisz kontrolę nad swoim odżywianiem i unikniesz napadów obżarstwa.
Żeby nie było tak kolorowo, są też minusy tej metody. Należy uważać, aby nie zamienić proporcji – czyli nie stosować zasady 20% zdrowego odżywiania, a resztę przeznaczyć na zachcianki.