Jak wytrwać w postanowieniach noworocznych?
“Nowy rok, nowa ja!” “Zaczynam od poniedziałku!” Który rok z rzędu te hasła padają z Twoich ust? Niestety po kilku tygodniach (czy nawet dniach) Twój zapał maleje i wszystko wraca do porządku dziennego, a w Tobie wzrasta złość i poczucie beznadziejności Brzmi znajomo, prawda?
Co zrobić, żeby jak zwykle nie skończyło się tylko na dobrych chęciach?
Oto kilka wskazówek:
1. Zastosuj metodę małych kroków – nie zakładaj, że zrzucisz 15kg do wakacji. Zamiast tego ciesz się z każdego utraconego kg. Stopniowo wprowadzaj zdrowe nawyki – ogranicz słodycze, słodkie napoje czy ilość cukru w wypijanej kawie.
2. Bądź wytrwała/-y – odchudzanie wymaga czasu. Tak jak nie przytyłaś/-eś 10kg w miesiąc, tak samo nie zrzucisz tyle w tak krótkim czasie (jeśli oczywiście nie chcesz efektu jo-jo ). Nie zniechęcaj się, jeśli po tygodniu trzymania diety Twoja waga nie pokaże mniej – sama waga nie jet wyznacznikiem. Poza wchodzeniem na wagę mierz również obwody ciała.
3. Nie traktuj diety jako kary – niektórym osobom przejście na dietę kojarzy się z jedzeniem samej sałaty, ryżu i kurczaka. Stosując taki system szybko można się zniechęcić, a zakane będzie bardziej kusić. W racjonalnym podejściu do odchudzania znajdzie się od czasu do czasu miejsce na małe grzeszki typu kebab, batonik czy lampka wina – wystarczy, że wliczysz je w dzienny bilans
4. Nagradzaj się za efekty – np. za nieuleganie pokusom przez tydzień czy za każde zrzucone 2kg kup sobie coś ładnego.
5. Zachęć kogoś z nabliższego otoczenia do wspólnej walki – nic lepiej nie motywuje jak wzajemne wsparcie, wspólne ćwiczenia czy porównywanie postępów.
6. Nie wymawiaj się brakiem czasu – przygotowanie zdrowego jedzenia nie zajmuje wcale więcej czasu, wystarczy dobra organizacja
7. Nie ćwicz na siłę – jeśli nie lubisz chodzić na siłownię to nie wykupuj karnetu na cały miesiąc tylko po to, aby przeleżał w szufladzie. Wybierz taki rodzaj aktywności, który będzie sprawiał Ci przyjemność, np. długie spacery, jazda na rowerze, basen czy ćwiczenia w domu.
8. Nie kupuj i nie trzymaj w domu niezdrowych przekąsek (a jak już są to każ je komuś gdzieś schować )
9. Jedz regularne i zbilansowane posiłki – najlepiej 4-5 dziennie. Dzięki temu unikniesz wieczornych napadów głodu oraz chęci podjadania w ciągu dnia.
10. Pamiętaj o piciu wody.
11. Nie poddawaj się w chwilach słabości – jeśli zdarzy Ci się zjeść pizzę, paczkę chipsów czy tabliczkę czekolady (albo wszystko na raz ) to nie oznacza, że jesteś beznadziejna/-y i czas rzucić zdrowe odżywianie, bo to nie dla Ciebie. Powiedz “Trudno, stało się”, a następnego dnia powróć do zdrowych nawyków. Jednorazowy grzeszek nie przekreśli wszystkich Twoich postępów.
Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, ale jeśli będziesz wytrwale dążyć do celu i pokonasz swoje słabości to za niecałe 12 miesięcy powiesz, że był to udany rok Tego właśnie Wam wszystkim życzę